środa, 29 kwietnia 2009

Wrażenia po gali MMA w Toruniu

W niedziele wybrałem się na galę amatorskiego MMA w Toruniu.
Od bardzo dawna jestem fanem sportów walki ale nigdy jeszcze nie widziałem
na żywo takiego widowiska. Byłem mocno zaskoczony jak wiele osób przyszło kibicować zawodnikom.Sala w której centrum ustawiony był oktagon ( ośmiokątna klatka gdzie walczą zawodnicy)wypełniona była niemal po brzegi. Startowało ponad 100! zawodników w różnych wagach. Dla niektórych były to pierwsze starty tak więc wyglądały one dosyć chaotycznie, ale na pewno serca do walki im nie brakowało.Jak bardzo popularny staje się sport o którym tak źle wypowiadano sie w Polsce jeszcze parę lat temu? Mówiono że jest zbyt brutalny że walczą tam "neandertalczycy" itp.. A prawda jest taka że jest on bezpieczniejszy i mniej kontuzyjny niż boks i potrzeba bardzo dużej inteligencji oraz hartu duch żeby moc kiedykolwiek wystartować do walki w klatce.
Pomimo faktu iż był to turniej amatorski zauważyłem że zawodnicy byli bardzo słabo przygotowani wytrzymałościowo i siłowo do walk. Po pierwszej rundzie większość ledwo oddychała. Jak mówi jeden z najlepszych trenerów MMa na świecie Erik Paulson:" Jeżeli nie możesz oddychać, nie możesz walczyć." Znacznie większy nacisk powinien być położony na rozwój fizyczny zawodników.Jeżeli postawimy na przeciw siebie dwóch zawodników, jednego z bardzo dobrą techniką ale ze słabym przygotowaniem fizycznym oraz drugiego który jest typowym "atletą" , szybkiego, silnego, z żelaznymi płucami ale bez jakich kolwiek umiejętności technicznych jest duże prawdopodobieństwo że ten drugi wygra. Tylko połączenie w jedno tych dwóch atrybutów stworzy mistrza.
W tym miejscu od razu narzuca mi się jedno słowo: "odważnik". Jeżeli by tak każdego zawodnika który startował na wspomnianej gali poddać przez 6 tygodni rutynie zwanej Man Maker z książki Enter The Kettlebell spisali by się o niebo lepiej.
Kiedy nie musisz myśleć o tym jak rozłożyć siły żeby przetrwać walkę, kiedy nie musisz walczyć o każdy kolejny wdech, kiedy masz czysty, niczym nie zmącony umysł dopiero wtedy będziesz mógł wykorzystać swój potencjał do maksimum.

Gratulację dla Michała Wiśniewskiego(nie z Ich Troje;)) z okazji pierwszej wygranej walki, tak trzymać. Następnym razem zmierzysz się ze mną.. :)

Pod spodem zamieszczam zdjęcie Fedora Emelianenko i jego sposób na fizyczne przygotowanie do walki..;)

fedor emelianenko kettlebell Pictures, Images and Photos

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz